Dzień 3

Witam,

Udało Ci się wczoraj zrobić dziennik samoobserwacji? Mam
nadzieję, że tak. W takim wypadku przyjrzyj się dokładnie
każdej negatywnej myśli, czy negatywnemu uczuciu, które Ci
przyszło do głowy i zastanów się skąd ono się tam wzięło?
Przestań obwiniać za cokolwiek innych ludzi i zrozum, że
w momencie, kiedy czujesz zdenerwowanie, stres, frustracje itp.,
to nie ze światem jest coś nie tak, albo z innymi ludźmi,
ale z Tobą. Przejęcie tej odpowiedzialności na siebie, na
początku może nie być łatwe, ale tak naprawdę wiąże się także
z przejęciem dużej siły. Jeżeli to zrobisz, nagle odkryjesz,
że tak naprawdę nikt nie ma nad Tobą władzy. Nikt nie może
uczynić Cię nieszczęśliwym oprócz Ciebie samego. Ale również
nikt nie może uczynić Cię szczęśliwym.

Oprócz notowania negatywnych emocji poświęć kilka minut
każdego dnia, żeby się nad nimi zastanowić.

Jeżeli natomiast NIE ZROBIŁEŚ jeszcze dziennika
samoobserwacji, to też nic się nie stało. Jeżeli z jakiegoś
powodu Ci się zwyczajnie nie chce, to przynajmniej bądź świadom
tego uczucia. Walczenie ze sobą tak naprawdę nie wiele zmienia.
Zamiast walczyć, zastanów się nad tą kwestią i sam przeanalizuj,
czy prowadzenie dziennika będzie dla Ciebie dobre, czy to może
totalnie nie w Twoim stylu i wolisz tego uniknąć. Decyzja
ostatecznie zawsze należy do Ciebie.

Podsumowując: usiądź wygodnie na 5 minut i przeanalizuj każde
negatywne uczucie jakie pojawiło się u Ciebie ostatnio. Zastanów
się skąd się wzięło i jakie przywiązanie za nim stoi. Na koniec
nie próbuj z tym walczyć, ale zaakceptuj je i zrozum. Ten schemat
będzie Ci potrzebny za każdym razem, kiedy będziesz czuł się źle.

Do usłyszenia jutro – tym razem będzie film! 🙂

Robert Marchel

 

Rate this page